STRZELEC

Witam Panie i Panów.
Czytałem trochę o tym wcześniej , na któryś zawodach kibicowałem ale dopóki sam nie spróbowałem to stosunek mój do tej dyscypliny delikatnie mówiąc był mocno ambiwalentny.
Ostatnio naszło mnie coś na zabawę w sylwetki.
W lecie, wiosną to wiadomo, komfort strzelania HFT jest nieco większy niż zimą (przynajmniej dla mnie)
Strzelanie do tarczy na 10m też fajne jest ale dla mnie okazało się za bardzo statyczne.
Odkopałem stadko, ostatnio zakupiłem stojaki i się bawię z pistoletem.
I tu pojawia się moje pytanie czy tylko mnie to naszło i dopiero odkrywam nową dziedzinę a inni mają to już za sobą czy może można by pomyśleć o jakimś spotkaniu typowo sylwetkowym .
Byliby chętni i zainteresowani?

Dwa lata temu na Mikołajki sylwetki zorganizował nam Kombatant zabawa była przednia

Chętnie. Ja też nie lubię sobie odmrażać tego i owego.

Chętnie przyjadę, może jakaś niedziela po zawodach? Sylwetki zdaje się są, może na forcie? Jakby co mogę przewieź sprzęt na Czrnucha

Sylwetki są na forcie, wózek - żeby je zwieźć i rozstawić w fosie też.

Może jakaś sobota? W niedzielę po zawodach, to trochę późno już będzie. Jakub, zapytaj włodarzy fortu, czy można ustawić stoły na prawym dziedzińcu. Na pistolet potrzebujemy 18m. Nie widzę sensu aby wozić się z tym do fosy, choć nie jest to problem, to na dziedzińcu jednak przyjemniej.

O niedzieli to myślałem kolejnej. Po zawodach to nie. Sobota też jak dla mnie może być

Krzychu pół roku pewnie spedziłeś z hw na sylwetkach, i teraz dup.... chcesz złoić: p

Tomx, pół roku temu miałem skupienie 5-6cm na 40m ze stojącej. Od prawie dwóch miesięcy nie trenuję i na 40m nie jestem w stanie nic trafić, no może w balon średnicy 1m Dwa tygodnie przerwy i szlag trafia całą statykę...