STRZELEC

hydro pisze:Dziś oglądałem Cejrowskiego w fabryce broni. Czy ten smalec można zastąpić np. woskiem?

Akurat wosk stanowi jeden ze składników smaru. Oryginalnie dodawano do wosku łoju wołowego albo np. oleju z kaszalota. O pierwszy dziś u nas trudno, drugi... . Na amerykańskim forum "remikowym" znalazłem też przepis z łojem baranim (ponoć najlepszy z najlepszych). W praktyce i tak większość topi wosk z Plantą i jest git

To tak trochę jak palenie fajki. Przygotowanie, nabijanie, rozpalanie, palenie, palenie, palenie, czyszczenie, suszenie, mycie łap

Tak to działa w świecie CP. Albo to kochasz albo to hobby nie dla ciebie.

Ja zdobywał łój i wytapiam, ale już mi się nie chcę kombinować. Patrzą na mnie w sklepie jak na jakiegoś dewianta, sprzedają jako słoninę -łój nie jest produktem spożywczym.

Jak nie jest jak był dodawany do każdej zupki błyskawicznej Amino czy Winiary. Zawsze w składzie był łój. Nagle nie przestał nadawać się do jedzenia.. Hmm... Ta UE nas kiedyś wykończy. Za kilka lat jak nie będziesz miał raka (od tego co sprzedają w sklepach i spalin z dizla) to też będą patrzeć na Ciebie jak na dewianta

Sądząc po ilości uśmiechniętych twarzy na wczorajszym strzelaniu
wkrótce przybędzie Sharpsów w naszej okolicy

Wrzućcie jakieś zdjęcia czy coś.

Zdjęcie tego nie odda, trzeba sobie strzelić z tego karabinu na słonie