STRZELEC

WuDe pisze:Ale lepiej mieć jedną zmrożoną jak trzy ciepłe albo na odwrót zależy co kto lubi

To będzie środek lata, więc wolę raz a konkretnie . A tak poważnie, to tak jak pisał Maciej. Każda para rąk się przyda .

Ja też zapewne będę chciał się do czegoś przydać.Przygotowywanie torów itd ale myślę że też "strefa zero" dla tylu zawodników będzie wymagała trochę pracy.Jakieś podstawy do tarczek,myślałem też o przygotowaniu prętów-szpilek z jakąś delikatną tasiemką do określenia kierunku i siły wiatru ( o ile jest to dozwolone ? )

Na zerze jest dozwolone wszystko

Proponowałbym aby dociąć lizaki do figurek i położyć oksydę. W ten sposób będzie można na szybko wymienić zużyte lizaki na nowe. Według mnie wymiana lizaka około 2 - 3 minuty, więc nie stanowi to problemu nawet dla kilkunastu figurek. Szczególnie dotyczy to małych KZ. Koszt cięcia jest niewielki dla lizaka bo to prosta figura.

Popieram: proste a zdejmie nam sporo problemów po pierwszm dniu.

Pytanie zasadnicze ile sztuk wykonać. Rozmiary zaproponuję.

Moim zdaniem przynajmniej 20 szt.

Paweł ja myślałem żeby łącznie wyciąć z 50 - 55 lizaków, przy czym 35 w największym rozmiarze i 15 do 20 w mniejszym rozmiarze. Z tego co zauważyłem to są tylko dwa rozmiary.

Robert, jak dasz radę tyle - byłoby świetnie

Radę dam tylko muszę zacząć już załatwiać wszystko. Na razie po trochę, dzięki pomocy Macieja kładę ocynk na najbardziej zdezelowane figurki.