Jak się wgryzałem w temat wiatrówek to system bezodrzutowy (w sprężynach) mnie bardzo zainteresował.
Ale wyszło że tylko matchówki FWB 300 (niezależny ruch systemu w osadzie) oraz Diana 75 (tłoki przeciwbieżne) są takimi wiatrówkami. Ale są stare i nisko energetyczne. Potem doczytałem o Wiscombe (dwusprężynowe, dwutłokowe). Nowoczesne ale bardzo drogie, trudne do zdobycia i bardzo ciężko serwisowalne.
System ruchomej osady ma ten minus że z racji mniejszej wagi i oporów (elementy nabierające pędu), system doznaje większych przeciążeń i luneta ma ciężej. Choć i na to widziałem rozwiązanie. Tego typu - na sprężynach:
W sklepie:
http://www.store.armeriacaspani.it/aria ... 30_mm.html
Chciałbym nowoczesną wiatrówkę w limicie z tłokami przeciwbieżnymi. Tylko to rozwiązanie jest naprawdę bezodrzutowe w/g mnie, a przy tym nie nad wyrost skomplikowane. Ale takich nie robią
A wracając do filmików to 8 min pokazujące warunki pracy konserwatorów nadawczych wierz radiowo-telewizyjnych.
Osobiście mi się nogi ugięły mimo że tylko przed monitorem siedziałem i nie mam (raczej) lęku wysokości
http://www.youtube.com/watch?v=yCYZZPwJr_c