Chciałem zapytać jaka grubość blachy starczy przy kulochwycie piramidowym. Czy 2mm będą wystarczające (wzmocniony) czy iść w kierunku 3mm (wersja pancerna)? Czy w wersji 2mm blachy trzymające tarczkę nie będą się zaginać do środka przy trafieniu w nie?
Druga rzecz to takie kaczki na magnes.
"Cała obudowa wykonana z blachy 1,5mm a kaczki z blachy 3mm"
Jak tu wygląda sprawa grubości blach? Z tego co doczytałem to dobre figurki robią z 4mm. Nie wiem jak patrzeć na te 1,5mm. Proszę o wskazówki.
Co do kulochwytu nr 1 to bardzo polecam. Mam dwa czarne 14x14. Chyba brałem blachę 2mm (to było z jakieś 5 lat temu). Po długim okresie użytkowania mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony z kulochwytu. Oczywistym jest, że z czasem farba odpryśnie, ale na taki duży ostrzał jaki robiłem, to na prawdę rewelacja. Praktycznie żadna śrucinka nie wylatuje i nie rykoszetuje (należy pamiętać o usuwaniu śrutu ze zbiorniczka, bo potem lubi się zbijać w ołowiano-papierową masę którą ciężko usunąć (wersja bez otwieranego spodniego denka). No niestety jak kilka razy trafiłem w mocowanie tarczki to trochę się powyginała blaszka, ale to trzeba było trafić w sam rant, a odkształcenie i tak nie zawsze się pojawiało, a jak już to bardzo małe. Co do tych kaczuszek, to się nie wypowiem, ale to są tego samego producenta, więc raczej dobra jakość.
Bo ja myślałem, że "Miś" to film fabularny, a to jest dokument.
Miałem kaczki, rozleciały się. Na pistolet są ok ale na karabinek już za słabe. Magnesy są osadzone w plastikowej listwie, która po czasie popękała i rozpadłą się. Same kaczki przerobiłem na spinnery, ale jak blacha jest miękka i gną się.
Też chciałbym zakupić sobie takie ustrojstwo. Myślałem o figurkach i kulochwycie ale zastanawiam się też nad dobrym spinerem. Co lepsze i gdzie można dobre takie dostać? :)